W dzisiejszych czasach kto by to widział mieć w chałupie lep na muchy
Teraz starsi ludzie często mieszkają ze swoimi dziećmi. Mają tam często tylko pokoik, ale i tak aranżują przestrzeń po swojemu.
We wiaderku woda, kurczę, a teraz krany…
Fotografowałam osoby, które znam, nierzadko bardzo dobrze, albo bardzo długo – na przykład 15 lat. Ale nigdy nie byłam u nich w domu.
Ja wtedy miałam 7 lat.
Dobrze, że nie przyjechałam samochodem – razem piłyśmy „babskie” nalewki.
Ta kołyska nadal jest u nas w domu.
Pokazywałem starszym osobom książkę Obecność – bo tam też są sfotografowani starzy ludzie. To ich przekonywało.
Zrobcie, zróbcie… Aby na pokolenia zostało.
Zastanawiam się, czy gdyby Zofia Rydet fotografowała dzisiaj, to czy robiłaby to w kolorze?