Z tego, co na tych zdjęciach, nic się nie zachowało, bo była powódź.
Zróbcie zdjęcia i z tych obrazków, i z kredensu. Bo zaraz tego nie będzie, młode gospodynie tego nie chcą. Kiedyś były dwa rzędy świątków w każdym domu, teraz ludzie już nie chcą. Zmienia się wszystko. Zróbcie zdjęcia, aby zostało na pokolenia, jak to kiedyś było.
Nie było łazienek, nikt nie chorował, nie było grypy żołądkowej, w jednej bańce czysta woda, w drugiej brudna.
Zrobiłam zdjęcie, ale nie chciał się zgodzić na publikację. Pożegnałam się. Potem dogonił mnie samochodem na drodze i powiedział, że zmienia zdanie, bo mi ufa.
Ujmijcie tak, aby było widać tę starodawną kuchnię. Bo to zaraz takich nie będzie wcale.
W dzisiejszych czasach kto by to widział mieć w chałupie lep na muchy
Godzinę czekałam na babcię zanim się przyszykowała.
O! widać drewniane powały, to było zamiast sufitów. Dom był jeszcze kryty strzechą.
Tego domu już nie ma
To prawdziwa gozdowska chałupa.