• PL
  • EN
  • Fundacja
    • O Fundacji
    • Cele
    • Sprawozdania
    • Partnerzy
  • Zofia Rydet
    • Biografia
    • Wystawy
    • Nagrody
    • Cykle
    • Publikacje
  • Wydarzenia
    • Aktualne
    • Archiwalne
    • Media o nas
  • Archiwum
    • Opis prac
    • Fotorelacja
    • Archiwalia
  • Galerie Fotografii
    • Galeria „Coś, co zostanie”
  • Oferta
  • Kontakt

wyszukiwanie zaawansowane

  • Godzinę czekałam na babcię zanim się przyszykowała.

  • To była niedziela. Gdy przyszłam, ta pani czekała z rosołem na córkę.

  • Sądziłem, że ludzie powinni być sztywni, nie ruszać się. Ale w galerii Zofii Rydet zobaczyłem, że fotografowane dzieci się ruszają, rozrabiają – więc nie rezygnowałam z tych kadrów.

  • Starsze osoby często odmawiają zdjęcia. Zofii Rydet było łatwiej, bo sama była starsza.

  • Zofia Rydet chodziła po chałupach, izbach. Teraz mieszkania są maleńkie – czasami nie sposób tak się odsunąć, aby sfotografować ścianę w tle.

  • Kiedyś w tej jednej izbie mieszkało siedem osób. Teraz ta pani została sama.

  • Wydawało mi się, że sfotografować pięć osób to bułka z masłem. Teraz nie mogę pojąć, jak Zofia Rydet dała radę sfotografować ich tysiące.

  • To prawdziwa gozdowska chałupa.

  • Ujmijcie tak, aby było widać tę starodawną kuchnię. Bo to zaraz takich nie będzie wcale.

  • Chciałam sfotografować osoby z mojej kamienicy – pukałam chyba z 10 razy, nie udało się. Dzisiaj ludzie nie są tak ufni.

  • O galerii
  • Fotografie
  • Kontakt
  • Dołącz do nas
  • Aktualności
Sygnatura:
Paweł Niemczak / 4
Osoby na zdjęciu:
Stanisław, Irena,
Miejscowość: Łańcut,
Data: 2013
Autor: Paweł Niemczak,

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dofinansowano ze środków Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych

Naczelna Dyrekcja Archiwów Pańsstwowych