• PL
  • EN
  • Fundacja
    • O Fundacji
    • Cele
    • Sprawozdania
    • Partnerzy
  • Zofia Rydet
    • Biografia
    • Wystawy
    • Nagrody
    • Cykle
    • Publikacje
  • Wydarzenia
    • Aktualne
    • Archiwalne
    • Media o nas
  • Archiwum
    • Opis prac
    • Fotorelacja
    • Archiwalia
  • Galerie Fotografii
    • Galeria „Coś, co zostanie”
  • Oferta
  • Kontakt

wyszukiwanie zaawansowane

  • Ta dziewczyna sama usiadła na łóżku w ten sposób – chciała powtórzyć gest, który zobaczyła na zdjęciu z Zapisu, które jej pokazałem.

  • Fotografowałam osoby ze spuszczonym wzorkiem – to mnie różni do Zofii Rydet. Chciałam, aby te osoby zachowały to spojrzenie dla siebie.

  • Dzięki temu projektowi zajrzałam do domu, małej chaty, którą często mijam i która zawsze mnie intrygowała.

  • Zofia Rydet chodziła po chałupach, izbach. Teraz mieszkania są maleńkie – czasami nie sposób tak się odsunąć, aby sfotografować ścianę w tle.

  • Babcia poprowadziła mnie do sąsiadki, ona do swojej sąsiadki, a ona dalej. I tak już poszło.

  • Zrobiłam zdjęcie, ale nie chciał się zgodzić na publikację. Pożegnałam się. Potem dogonił mnie samochodem na drodze i powiedział, że zmienia zdanie, bo mi ufa.

  • Pokazywałem starszym osobom książkę Obecność – bo tam też są sfotografowani starzy ludzie. To ich przekonywało.

  • Zastanawiam się, czy gdyby Zofia Rydet fotografowała dzisiaj, to czy robiłaby to w kolorze?

  • Sądziłem, że ludzie powinni być sztywni, nie ruszać się. Ale w galerii Zofii Rydet zobaczyłem, że fotografowane dzieci się ruszają, rozrabiają – więc nie rezygnowałam z tych kadrów.

  • Przyszłam do znajomych, a ostatecznie wylądowałem u osób, których nigdy wcześniej nie spotkałam.

  • O galerii
  • Fotografie
  • Kontakt
  • Dołącz do nas
  • Aktualności
  • Biały Dunajec/43

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dofinansowano ze środków Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych

Naczelna Dyrekcja Archiwów Pańsstwowych