Nie było łazienek, nikt nie chorował, nie było grypy żołądkowej, w jednej bańce czysta woda, w drugiej brudna.
To syćko nasze na tym zdjęciu. I moja babcia siedzi sobie z wnuczkiem swoim, my pewnie w polu byliśmy.
To prawdziwa gozdowska chałupa.
Miał takie zarąbiste włosy. Wszystkie się w nim kochały.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.