• PL
  • EN
  • Fundacja
    • O Fundacji
    • Cele
    • Sprawozdania
    • Partnerzy
  • Zofia Rydet
    • Biografia
    • Wystawy
    • Nagrody
    • Cykle
    • Publikacje
  • Wydarzenia
    • Aktualne
    • Archiwalne
    • Media o nas
  • Archiwum
    • Opis prac
    • Fotorelacja
    • Archiwalia
  • Galerie Fotografii
    • Galeria „Coś, co zostanie”
  • Oferta
  • Kontakt

wyszukiwanie zaawansowane

  • Wydawało mi się, że sfotografować pięć osób to bułka z masłem. Teraz nie mogę pojąć, jak Zofia Rydet dała radę sfotografować ich tysiące.

  • Niedawno się przeprowadziłam. Pomyślałam, że to dobry pomysł, aby poznać swoich sąsiadów.

  • To było dla mnie wyzwanie. Taki pretekst, aby się sprawdzić, aby pokonać nieśmiałość.

  • Na zdjęciach zamiast telewizorów, coraz częściej są ekrany komputerów. Pokoiki są małe, a ściany puste.

  • Pierwszą rzeczą było wspólne oglądanie zdjęć Zofii Rydet. Opowiadałam o tym, jak ona pracowała, co robiła. I to wszystkich przekonywało.

  • To była niedziela. Gdy przyszłam, ta pani czekała z rosołem na córkę.

  • Tego domu już nie ma

  • Wszystkie te osoby mnie karmiły – obiady, ciasta, kanapki.

  • Zastanawiam się co na te moje zdjęcia powiedziałaby Zofia Rydet – czy zaakceptowałaby je dzisiaj w swoim cyklu?

  • Pokazywałem starszym osobom książkę Obecność – bo tam też są sfotografowani starzy ludzie. To ich przekonywało.

  • O galerii
  • Fotografie
  • Kontakt
  • Dołącz do nas
  • Aktualności
Sygnatura:
Kraków / 1
Osoby na zdjęciu:
Maria Sokół-Augustyńska, Zofia Augustyńska-Martyniak,
Miejscowość: Kraków,
Data: 2015
Autor: Krzysztof Pacholak, Tomasz Kaczor,

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dofinansowano ze środków Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych

Naczelna Dyrekcja Archiwów Pańsstwowych