O! widać drewniane powały, to było zamiast sufitów. Dom był jeszcze kryty strzechą.
Z tego, co na tych zdjęciach, nic się nie zachowało, bo była powódź.
Kredens jest rozebrany, bo się rozpadał. To krzesełko się zachowało. Pod śliwką stoi.
Sień, izba i komora. Typowa chata w tamtych czasach. Płot się przewalił, to na ławeczce się garnki suszyło.
Kwoka na jajkach siedziała u Pabiana. Teraz to nie do pomyślenia, a wtedy się na zimę kwokę brało do domu, aby ciepło miała.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Sorry, this entry is only available in PL.
Na poczcie jest bezwzględny zakaz robienia zdjęć, trzeba mieć zgodę naczelnika, musiała to zrobić z zaskoczenia.