Kwoka na jajkach siedziała u Pabiana. Teraz to nie do pomyślenia, a wtedy się na zimę kwokę brało do domu, aby ciepło miała.
To jest misiek Kuba. Znalazłem go niedawno na strychu.
Sorry, this entry is only available in PL.
Na poczcie jest bezwzględny zakaz robienia zdjęć, trzeba mieć zgodę naczelnika, musiała to zrobić z zaskoczenia.
Zrobcie, zróbcie… Aby na pokolenia zostało.